czwartek, 22 listopada 2012

Błyszczący fiolet

To drugi lakier Delii, który kupiłam ostatnim razem. W ogóle nie mam teraz czasu na malowanie paznokci, przygotowuje się do kiermaszu rękodzieła i piszę pracę inż. Ostatnio na moich paznokciach zobaczyć można było tylko szybkoschnący Avon :D Powoli będę wracać do życia, ale odrobinka czasu minie. Krajobraz postaram się dodać jeszcze w tym tygodniu jak czas pozwoli. A tymczasem żeby było na formalnie i elegancko:




Mam nadzieje, że z trwałością będzie tak samo jak w przypadku bordo, który trzymał się bez szwanku na pewno z 5 dni. Zdjęcia nie oddają tego koloru, oj nie. I muszę koniecznie wypróbować go w wersji matowej!

niedziela, 18 listopada 2012

Moje pierwsze rozdanie :)

Po raz pierwszy biorę udział w rozdaniu blogowym :) Organizatorką całej zabawy jest  Nail jjjustii. Do wylosowania są na prawdę ciekawe rzeczy! Jestem ciekawa jak taka zabawa wygląda :)

piątek, 16 listopada 2012

Tydzień piąty: Żywioły.

Mój wybrany żywioł nie jest ani ogniem, ani wodą. Tylko.. powietrzem! A skojarzyło mi się z "Kolorowym wiatrem", a wszyscy wiedzą jaka to bajka :) Nie wiem czy wiatr mi wyszedł, malowałam wzorek w przerwie między pisaniem inżynierki a... pisaniem inżynierki :D Jako bazowy lakier wykorzystałam nową, fioletową delię. Ależ ma skubana niesamowity kolor! Chyba pomaluje paznokcie samym tym fioletem, cudownie się mieni :)


Widać, że robione w pośpiechu: dopiero po zgraniu zdjęć na komputer zdałam sobie sprawę, że nie zauważyłam maźniętych gąbeczką skórek wokół paznokci :( Nie miałam już nawet czasu na dodanie liści, może wtedy wyglądałoby trochę bardziej jak wiatr :D

Wzorek wykonany z okazji zabawy:

Pracę innych uczestniczek można zobaczyć tu: KLIK!

Tagi - dziękuję :)

Jeszcze nie jestem obeznana z blogowych zabawach, akcjach i innych tego typu rzeczach. Powoli się oswajam i odkrywać " co co cho?" :D Jestem więc bardzo wdzięczna za tagi, które dostałam od micgrey i Callais - Turkus. Jest mi ogromnie miło! Niestety blogi, które chciałam typować już tagi dostały, pozostałe na pewno się nie bawią a więcej nie znam :(

Chodzi to o to, że:

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Żałuje, że tak mało Was znam :( Pozadawałabym pytanka! :D

Lecimy!

Pytania od micgrey:

1. Jak długo prowadzisz swój blog? 
Od około miesiąca, do tego parę dni temu założyłam drugiego bloga poświęconego tworzeniu biżuterii Fox Jewelry 
2. Co robisz w wolnych chwilach? 
Moją wielką pasją są Ball-Jointed-Dolls. Kiedy tylko mam wolną chwilę szyję dla niej gorsety i koronkowe wdzianka. Dorobiła się nawet kompletu bielizny ;) Jest ruda jak na lisa przystało. Biedaczka tylko nie może się doczekać zmienienia makijażu (może po obronie inżynierki uda mi się ją pomalować xD). Jeśli ktoś chciałby ją zobaczyć KLIK!
Poza tym pochłaniam ostatnio książki, dużo książek :)
3. Jaka książka (ewentualnie film) utkwiła Ci najbardziej w pamięci? 
Siewca wiatru chyba najbardziej zagrzał sobie miejsce w mojej pamięci :) Z filmów hmm... podejrzewam, że Incepcja :)
4. Kolory pastelowe czy wyraziste/neonowe ? 
Pastelowe!! Zdecydowanie!
5. Paznokcie sztuczne czy naturalne? 
Naturalne :)
6. Buty na wysokim obcasie czy na płaskiej podeszwie?
Obcasy obowiązkowe :)
7. Jesteś pesymistką czy optymistką ?
Bardziej skłonna jestem do optymizmu.
8. Czy łatwo jest wyprowadzić Cię z równowagi?
Zależy w jakiej sytuacji ;)
9. Oglądasz seriale ? Jeśli tak to jakie?
Grę o tron, ale niestety kolejne odcinki dopiero w marcu :/
10. Największa wada?
Lenistwo!
11. Największa zaleta?
Chyba kreatywność ;)

Pytania od Callais - Turkus:

1. Skąd pomysł na nazwę bloga i nick'u?
Nazwa bloga była przypadkowa, a Lis? Bo Lis jest zamiast "misi" i "koteczków" ;) I tak przylgnęło i zostało, i każdy już mnie tak nazywa.
2. Czy przed założeniem własnego bloga śledziłaś wpisy na blogach już istniejących?
Śledziłam, śledziłam :)
3. Kawa czy herbata?
Herbata! Z sokiem malinowym :)
4. Uważasz, że prowadzisz zdrowy styl życia?
Nie, zdecydowanie frytki temu przeczą.
5. Styl sportowy czy elegancki?
Elegancki :)
6. Mała czarna czy oryginalna i wyróżniająca się z tłumu stylizacja?
Mała czarna z wyróżniającymi dodatkami.
7. Błyszczyk czy szminka?
Błyszczyk, szminki mnie nie lubią.
8. Ile czasu zajmuje Ci codzienny makijaż?
Pewnie około 20 minut.
9. Czy marzysz o jakimś kosmetyku/lakierze, ale z powodów finansowych obecnie nie możesz sobie na niego pozwolić, albo żal Ci wydania tak wysokiej kwoty?
Marzę o całej kolekcji China Glaze :D
10. Jaka tematyka blogów najbardziej Cie interesuje?
Bardzo lubię podglądać blogi modowe, od nich zaczynałam. Później oglądałam wytwory wszelkiego rodzaju, później dopiero kosmetyki. Ogólnie wszystkie oglądam po równo :)
11. Spodnie czy spódnica?
Spodnie wygodniejsze, ale spódnica efektywniejsza ;)

środa, 14 listopada 2012

Zapraszam do zaglądania na drugiego bloga :)

Jako, że biżuteria nie każdemu przypadłą tu do gustu, stwierdziłam, że ten blog zostawię tylko jednej tematyce :) Z biżuterią przerzucam się na drugą stronkę KLIK!. Mam nadzieję, że niektórym się spodoba i będą do mnie zaglądać też tam :)

Nad mani na nowy tydzień inspiracji już pracuję. Pomysł jest całkowicie gotowy, pora tylko na staranną realizację! :D Może zgadniecie jaki żywioł chce wykonać? Już nie mogę się doczekać malowania! :D

sobota, 10 listopada 2012

Pastelowa bransoletka.

Coś szybko się uwijam. Kilka godzinek plecenia i jest kolejna bransoletka :) Tym razem kolory "ślubne" (tak mi się jakoś skojarzyło). Kolory to zmrożona biel i róż. Jestem dość dziwnie do niej nastawiona, pewnie to przez matowe wykończenie koralików. Z reguły jestem przyzwyczajona do tego, że biżuteria mocno się świeci, pierwszy raz mam do czynienia z takim matem. Koraliki trudne w obrabianiu: szeleszczą, szurają i są jednym słowem "dziwne". Co nie ujmuje im ładnego wyglądu, ale oceńcie same:



Jestem ciekawa czy się spodoba :) Zostawiam Wam moją pracę do oceny, a sama idę nawlekać następne koraliki :D

Małe zakupy i bordowa pantera :)

Wczoraj na zakupach nie mogłam się oprzeć żeby przygarnąć do siebie dwa malutkie lakiery :) Maleństwa są na prawdę malutkie bo zawierają w sobie 5 ml lakieru. Dwie Delie No. 1 trafiły w moje ręce za 1,99 zł sztuka! Kolorki to numery 24 (fiolet) i 37 (bordo).


Oczywiście nie byłabym sobą gdybym od razu nie wypróbowała któregoś z nich. Padło na bordowy odcień, który posłużył za bazę do złotej panterki na Zwierzęcy tydzień :)



Na razie jestem zachwycona pokrywaniem lakieru, już po pierwszej warstwie mogłam dać sobie spokój i nie malować więcej bo prześwitów mi nie zrobił, ani żadnych smug! Ta warstwa jednak nie może być cieniutka, gdyż wyjdzie nam krwista czerwień :) Zdjęcia nie oddają pięknego odcienia bordo. Jestem teraz ciekawa jak z trwałością lakieru i jak będzie się prezentował fiolet! :D

piątek, 9 listopada 2012

Bransoletka gotowa :)

Miałam pochwalić się jak skończę bransoletkę, więc się chwalę! :D
Wykonana z trzech kolorów koralików TOHO 2,2 mm: niebieskiego, beżowego i białego. Ma około 15-16 cm długości, plotłam ją z około metra nawleczonych koralików. Wklejane końcówki (jeszcze schną do końca) są w kolorze srebra, do tego ozdobne zapięcie i dyndające delfiny :)
Jestem z niej ogromnie zadowolona! A teraz zobaczcie jak się prezentuje:



Zastanawiam się tylko, czy nie prowadzić dwóch blogów żeby wygodniej Wam było oglądać i żeby każdy oglądał to, co go interesuje. Jak myślicie? To dobry pomysł?

P.S. taka mała zapowiedź następnego cacuszka!



czwartek, 8 listopada 2012

Przyczyna braku czasu - sznury koralikowe!

Jak wspomniałam w poprzednim poście z "Lisimi łapkami" ostatnio cierpię na brak czasu. Jednak niezmiernie mi się ten brak zaczął podobać bo wiążę się z robieniem bransoletek :) Nauczyłam się szydełkować biżuterię z malutkich koralików. Jedna bransoletka już wykonana, trafi do Oli (w podzięce za rysunek :*):

Wykonana z koralików 2,5 mm, przy zapięciu dynda żółw :D Kolor na opakowaniu koralików wskazywał na "piaskowy" jednak bardziej wpada mi w złoto.
Na domiar wszystkiego dziś przyszła paczka z dostawą koralików! Mam już aż 15 różnych kolorów!
Dziś nawlekałam koraliki na kolejny szydełkowy sznur (ciekawe czy zostanie u mnie czy trafi do kogoś innego), będzie trójkolorowy (krem+błękit+biały). Jeszcze nie robiłam takiego wzoru, jestem pełna nadziei, że wyjdzie tak jak wymyśliłam, ale to okaże się pewnie dopiero jutro :D
A tutaj pogląd na kolory:



Już nie mogę się doczekać, aż ją skończę!

Tydzień czwarty: Zwierzęta.

Nie ukrywam, że na ten tydzień czekałam z utęsknieniem :D Bardzo lubię motywy zwierzęce na paznokciach i nawet wszechobecna panterka mi się nie znudziła.
Ale! Czym byłby blog Lisa bez Lisa :) Tak oto powstał wzorek, a nazywam go "Lisie łapki" :D



Na motywy zwierzęce mam masę pomysłów, ale czas niemiłosiernie się skurczył. Mam nadzieje, że dane mi będzie zrobić chociaż jeden jeszcze... Ale jak z tym będzie nie wiadomo :( Na razie chwalę się Rudym Liskiem :D Podoba Wam się?

niedziela, 4 listopada 2012

Tydzień trzeci: Ptaki.

Trzeci tydzień zabawy okazał się dla mnie dużym wyzwaniem. Nie miałam w ogóle żadnych godnych uwagi pomysłów (oprócz tego, o którym wspomniałam w ostatnim poście). Zresztą, nadal nie jestem zadowolona. Na domiar złego ten tydzień był okropnie zapracowany, brakowało czasu.
Ale dałam radę! Do końca tygodnia zostały 3 godzinki a ja na ostatnią chwilę wklejam moje małe sóweczki :D Mam nadzieję, że chociaż je przypominają.




Jak Wam się podoba? Niestety to żaden szczyt formy xD
Powiało grozą!