piątek, 30 maja 2014

Ze zwierzęcym akcentem

Cześć Dziewczyny!

Zwierzęce akcenty przewijają się na blogu raz częściej, raz rzadziej. Na pewno jedną z przyczyn jest niesamowita łatwość wykonania i fajny efekt, jaki da się przez to osiągnąć :) Zapomniałabym jeszcze o zasadzie - im krzywiej, tym lepiej! Na razie na takie łatwe wzorki mogę sobie pozwolić, ale mam nadzieję, że Wam się spodoba ;)







Paznokcie trochę skróciłam ze względu na kciuk lewej ręki, którym uderzyłam z taką siłą, że musiał się złamać :D Nie lubię kiedy paznokcie są "od sasa do lasa" więc wszystkie poszły do skrócenia :) Powiem Wam szczerze, że dziwnie się teraz czuje z takimi króciakami!
Bazą jest oczywiście ostatnio pokazywany lakier Vipera Belcanto nr 146, ciapki to Bamberka, a czarne obwódki to GR Nail Art :)

Buziaczki :*

poniedziałek, 26 maja 2014

Vipera Belcanto nr 146

Cześć Dziewczyny!

Do tej pory z paznokciowych produktów Vipery miałam tylko matowy top, o którym możecie przeczytać TUTAJ. Kolorowych lakierów jakoś nie posiadałam. Dowiedziałam się jednak o zniżce, która umożliwia kupno lakierów z 50% zniżką (uwaga, bo promocja trwa do dzisiaj!).
Uwielbiam holograficzne lakiery, Vipera kiedyś poinformowała mnie, że i oni posiadają w swojej kolekcji taki okaz. Z promocją nie wahałam się zbyt długo i w końcu go kupiłam.

Vipera Belcanto nr 146

Pojemność: 11 ml
Buteleczka: wysoka, zaokrąglona ze srebrną nakrętką.
Kolor: srebrny.
Wykończenie: holograficzne-rozproszone. Najładniej wygląda oczywiście w pełnym Słońcu, bo wtedy dopiero holodrobinki zaczynają się mienić wszelkimi kolorami. W cieniu albo bardzo kiepskim świetle wygląda jak skrzące się srebro.
Konsystencja: niezbyt rzadka, bardzo wygodna w rozprowadzaniu po paznokciu. Na pewno nie rozleje się na skórkach.
Krycie: zdecydowanie wystarczy jedna, niezbyt gruba warstwa lakieru. Jeśli jednak zdarzą się smugi - druga warstwa wszystko ładnie wyrówna.
Pędzelek: nie należy do najszerszych, jest też dość długi + długa nakrętka. Ostatnio nie jestem przyzwyczajona do takiej długości pędzelków ale malowało mi się niezwykle przyjemnie i precyzyjnie. Czasem nabierałam zbyt dużo lakieru - pędzelek bardzo dobrze go nabiera.
Schnięcie: około 5-10 minut dwie warstwy.
Trwałość: na razie mam go na paznokciach dwa dni bez żadnych uszczerbków, zobaczymy co dalej :D
Zmywanie: jeszcze nie próbowałam :)
Cena: normalna cena to 12 zł, w promocji kupiłam go za 6 zł.
Dostępność: wyspy Vipera, sklep internetowy.


Na pierwszy ogień idą zdjęcia w umiarkowanym, ale bystrym Słońcu ;) Szkoda, że aparat zjadł część kolorów ale chyba i tak widzicie jak pięknie błyszczy?







 Pozwoliłam też sobie na zdjęcia w bardzo ostrym Słońcu. Cudo!



Na koniec zaś zdjęcie w cieniu z lampą błyskową.



Jestem bardzo zadowolona. Jest to świetna alternatywa dla bardzo zbliżonego lakieru Eveline, którego dostępność teraz spadła do zera. Swoim nowym nabytkiem będę uzupełniać holo-zapasy :) Więcej takich cudeniek!!

Miałyście może ten lakier w swoich zbiorach? Skusiłyście się na 50% obniżkę?

Buziaczki :*

sobota, 24 maja 2014

Zrób sobie holo

Cześć Dziewczyny!

Czytałam ostatnio dużo postów na temat mieszania lakierów i robienia sobie w ten sposób swoich. Sama kiedyś spróbowałam zrobić piaskowy lakier ;) Ostatnio chciałam wypróbować swoich sił w lakierze holo. Akurat została mi końcówka srebrnego lakieru Eveline nr 406. Jako, że jestem zakochana w mięcie odcień mieszadła był do przewidzenia.
Chciałam mieć coś delikatnego. Bardzo podobał mi się niebieskawy odcień Eveline nr 803.



Niestety... to był pierwszy błąd, który popełniłam. Jeśli chcecie żeby kolor był widoczny nigdy nie dodajcie tak jasnego odcienia. Myślałam, że skoro lakier jest dobrze kryjący to szybko nada kolor. Niestety nie. Wlewałam go dość dużo lakier tracił powoli holo efekt. Zreflektowałam się trochę i zamiast lać jasny lakier sięgnęłam po GR Rich Color nr 44.







Lakier od razu nabrał pięknego odcienia. Żałuję bardzo, że nie dodałam go od razu. Ale teraz będę wiedziała.
Trochę zawiedziona swoim błędem pomalowałam paznokcie lakierem. Co z tego wyszło?






Holo niestety nie jest takie widoczne, jednak lakier prezentuje się bardzo w porządku. Przepraszam za bąbelki na kciuku i wskazującym - widocznie zbyt energicznie wymieszałam lakiery.

Wnioski?

1. Dodawaj intensywny kolor lakieru do holo-bazy. Wtedy odcień pojawi się od razu a holodrobinki nie znikną.
2. Uważaj jak mieszasz lakiery. Nie rób tego zbyt energicznie bo mogą powstawać bąbelki na paznokciach.

Mimo wszystko, uważam, że nie poszło mi tak źle. Na pewno będę już uważać z kolorami żeby nie dodać czegoś zbyt dużo ;) Na razie jednak wole kupne lakiery holograficzne :D
Próbowałyście kiedyś tak mieszać lakiery?

Zauważyłyście pewnie, że mało mnie na blogu? Niestety studia dorwały mnie z pełną mocą i mogę pojawiać się rzadziej niż bym chciała... Ale wszystko powinno się zmienić wraz z połową-końcem czerwca :) Spróbuję pojawiać się tu rzadziej ale regularnie :)

Buziaczki :*



sobota, 17 maja 2014

Lovely St. Tropez nr 2

Cześć Dziewczyny!

Dziś pokażę moją drugą perełkę z kolekcji St. Tropez. Widziałam, że Wasze zdania na temat tych lakierów są podzielone - albo się podobają albo odstraszają. Ja jednak cały czas utwierdzam się w fakcie, że to wykończenie ma w sobie coś fajnego i przyciągającego uwagę :)

Lovely St. Tropez nr 2

Pojemność: 8 ml
Buteleczka: okrągła z białą nakrętką.
Kolor: pastelowy odcień błękitu.
Wykończenie: również tutaj perła, którą widzimy w butelce znika. Na paznokciach otrzymujemy cudowny, zmrożony błękit. Drobinki wcale nie giną kiedy lakier wyschnie. Najfajniejsze jest to, że mimo satynowego efektu ładnie mienią się na paznokciu.
Konsystencja: idealna do malowania, niezalewająca skórek.
Krycie: tak jak w poprzednim kolorze - pierwsza warstwa może prześwitywać. Najlepiej położyć dwie cienkie warstwy lakieru.
Pędzelek: szeroki i wygodny w obsłudze :)
Schnięcie: tak jak poprzednik, około 10-15 minut musimy czekać aż lakier wyschnie.
Trwałość: 3-4 dni spokojnie wytrzyma.
Zmywanie: zero problemów, drobinki nie zostają na palcach.
Cena: normalna cena to około 8,49 zł. Ja kupiłam w promocji za około 4,33 zł.
Dostępność: Rossmann, wszędzie gdzie znajdziemy szafy Lovely.








Długo szukałam ładnego, błękitnego odcienia. Ten bardzo mi się podoba - jest pastelowy, odpowiednio jasny. Jestem jednak ciekawa jak będzie się prezentować z nabłyszczającym topem :) A Wy?

Buziaczki :*

sobota, 10 maja 2014

Lovely St. Tropez nr 1

Cześć Dziewczyny!

Lakierowy tydzień promocji powoli dobiega końca. Aż strach zajrzeć do któregokolwiek Rossmanna w poszukiwaniu perełek i po uzupełnienie zapasów. Co nie weszłam to zastawałam istną masakrę. Ten tydzień należał też do szminek - tutaj nie jestem wcale zaskoczona, że 90% klientek używało produktów sprzedażowych jako testerów. To nagminne zachowanie, które należy tępić ale strach się do takich odezwać, bo można być nieźle zbluzganą. Zaskoczył mnie natomiast stan wielu lakierów! Było po nich widać, że były używane, odkręcone, rozlane! Już nawet niektóre półki były całe w rozlanym lakierze :/
Na moje wielkie szczęście trafiłam na dopiero co dołożony towar wywieziony z zaplecza ;) Niewiele myśląc zgarnęłam dwa lakiery z serii St. Tropez od Lovely. Nie zastanawiałam się bo akurat to kolory, które chodziły mi po głowie! Nie byłam zorientowana zbyt bardzo w tej kolekcji, przy zakupie nie wiedziałam nawet, że wykończenie jest satynowe. Totalna niespodzianka! Dzisiaj chciałam pokazać Wam pierwszy z nich - morską zieleń.

Lovely St. Tropez nr 1

Pojemność: 8 ml
Buteleczka: okrągła z białą nakrętką.
Kolor: morska zieleń, troszkę mięta. Przepiękny pastelowy odcień.
Wykończenie: w butelce wygląda jak perła - fuj! Jednak po pomalowaniu... cudowna satyna. Troszkę jak półmat. Ja nazwałabym to wykończenie - zmrożonym (a to dlatego, że bardzo przypomina zmrożone koraliki, które wykorzystuje do robienia biżuterii).
Konsystencja: nie jest to ani lakier rzadki ani gęsty. Taki akurat do nakładania i nie zalewania sobie skórek.
Krycie: jedna warstwa delikatnie prześwituje - w zależności jak nałożymy lakier. Dodając drugą mamy już intensywny i zakrywający kolor.
Pędzelek: dość szeroki i długi, bardzo dobrze rozprowadza lakier.
Schnięcie: troszeczkę dłuższe niż przeciętne 10-15 minut. Dość długo zostaje plastyczny, stwierdzam to bo po około pół godziny poszłam spać a rano ujrzałam kołderkowe wzorki ;)
Trwałość: sprawdzam :)
Zmywanie: sprawdzam :)
Cena: normalna cena to około 8,49 zł. Ja kupiłam w promocji za około 4,33 zł.
Dostępność: tam gdzie szafy Lovely, Rossmanny.







Mój aparat na 100% przekłamał kolory. Powinno być w nim odrobinę zieleni ale nie chciałam nic zmieniać w zdjęciach. Natomiast drobinki, wykończenie... mmmm.... Wszystko zgadza się ze zdjęciami :) Jestem zachwycona bo właśnie coś takiego od dawna mi chodziło po głowie!

A Wam jak się podoba? :)

Buziaczki :*

piątek, 9 maja 2014

Lakier Life nr 29

Cześć!

Do tego lakieru zabierałam się już bardzo długi czas. Po pierwsze - widząc w nim mały brokat bałam się o zniszczenie paznokci przy zmywaniu. Po drugie - kolor jest bardzo ciemny a zaczyna się wiosna, wolałam więc nosić coś lżejszego i jaśniejszego. W końcu naszła mnie ochota żeby go wypróbować, bo ile może leżeć w kufrze? Małe lakiery Life bardzo polubiłam za pigmentację i dość dobrą trwałość. Bałam się jednak, że jedna warstwa może tu nie wystarczyć. Nie wiedziałam czego się spodziewać. Czy lakier mi się spodobał? Zapraszam do lektury :)

Lakier Life nr 29

Pojemność: 5,5 ml
Buteleczka: szklana z czarną nakrętką
Kolor: jest bardzo trudny do określenia. Jest to bardzo głęboka, ciemna zieleń lub tylko czerń z zielonkawym akcentem. Do tego jest w nim ogromnie dużo złotego brokatu.
Wykończenie: drobinkowe, jednak błyszczące jedynie w dobrym świetle. Potrzebuje on warstwy nabłyszczającego topu ale wydobył z siebie przepiękne mienienie. Sam odrobinę gaśnie.
Konsystencja: jest to lakier średnio gęsty, nie wylewa się na skórki za co daje mu dużego plusa.
Krycie: jestem bardzo zdziwiona! Myślałam, że jedna warstwa nie wystarczy a na zdjęciach właśnie jedną widzicie :) Jest super!
Pędzelek: mały, wygodny. Nabiera wystarczającą ilość lakieru, nie robi smug.
Schnięcie: będziemy czekać około 5 minut na całkowite wyschnięcie lakieru. Wysycha bardzo szybko.
Trwałość: przeciętnie około 3 dni..
Zmywanie: zachwycająco łatwe! Ze względu na drobinki myślałam, że przeżyję koszmar. Nic z tych rzeczy! Zmywało się nawet lepiej niż normalny lakier ;)
Cena: normalna cena to 4,99 zł.
Dostępność: SuperPharm.
 
Zdjęcia bez nabłyszczającego topu:
 



 
Zdjęcia z topem:
 






 
Lakier wygląda przepięknie kiedy się mieni. Na pewno wrócę do niego później, kiedy pora będzie pasować. Na razie zamierzam trzymać się jaśniejszych i weselszych kolorów :)

Buziaczki :*

środa, 7 maja 2014

Sowy mądre głowy

Cześć Dziewczyny!

Trochę mnie tu nie było, majówkowe lenistwo wygrało z paznokciami :) Ale dzisiaj przychodzę do Was z nowym wzorkiem, który przyszedł mi do głowy "ot tak". Ten wzorek odbity ze stempli pojawia się na blogu już któryś raz, ale co mogę poradzić na to, że go uwielbiam? Zresztą kto nie uwielbia sówek ;) Do tego parę pociągnięć czarnym linerem, kropki zielonkawymi lakierami i wyszedł leśny mix. Za tło robi oczywiście jeden z ulubieńców, a mianowicie beżowy lakier holograficzny










Dużo zdjęć bo nie umiałam się zdecydować :)
Podobają Wam się stemple z dodatkiem własnych "rysunków"?
Powiem szczerze, że bardzo miło patrzy mi się na te pazurki i w końcu na tej długości MOŻNA MALOWAĆ! ♥♥♥

Buziaczki! :*