poniedziałek, 22 lipca 2013

A co to się ze sobą przywiozło do domu?

Cześć Dziewczyny! :)

Jestem ciekawa czy rzeczy, które do mnie trafiły, będą warte uwagi :)


1. Odżywka skoncentrowana do paznokci LIFE
Nigdy nie spotkałam się jeszcze z tą odżywką. Nigdy nie słyszałam o firmie (wyczytałam, że produkują ją dla SuperPharmu). Obiecuje wiele więc jestem ciekawa jak poradzi sobie z moimi wymęczonymi paznokciami. Już pisałam, że trochę na kondycji straciły. Czy wrócą do normalnego stanu, ale do lepszego? Chciałabym żeby tak było. Poczekamy - zobaczymy.
2. Ziaja kremowe mydło pod prysznic POMARAŃCZOWE
Skusiłam się ze względu na zapach! Jest obłędny, cudowny i taki.... pomarańczowy! Coś wspaniałego, a ja lubię otaczać się takimi woniami :) Miałam chrapkę na kokos, ale ten wydawał mi się bardziej świeży i z dawką dobrej energii! Do tego produkt obiecuje nam nawilżenie, brak podrażnień... i wiele innych zalet. Ciekawe czy spełni wszystkie obietnice, prawda?
3. Ziaja activ
Jestem wymagająca pod względem antyperspirantu. Nienawidzę kiedy brudzi mi ubrania. Nienawidzę kiedy po godzinie się ulatnia. Jeszcze nie było tak, żebym wróciła do jakiegoś produktu. Ciągle próbuję coś nowego, bo ciągle jestem niezadowolona. Czy ten spiszę się tak jak powinien?


Z kolorowych lakierów na razie nic :D Może niedługo? Mam ochotę na jakiś drugi piasek. Albo na kolejnego Rich Color - tylko który numerek tym razem?! Ostatnio przyglądałam się "piórkowym" lakierom, które wcale mnie do siebie nie przekonały. Szukałam też piasków od Pirre Rene, ale moje Natury chyba znowu są kiepsko zaopatrzone - albo te lakiery w ogóle w nich nie występują, ktoś się orientuje??

1 komentarz:

  1. U mnie w Naturze też nie ma piasków Pierre Renne i chyba poszukam ich na Allegro ;)
    A antyperspirant z Ziaji mam i jak na razie jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami :)