Cześć Dziewczyny!
Jeszcze nie wyczerpałam moich holosiowych zbiorów z Eveline i dziś mam Wam do pokazania kolejny z nich: zgaszony kolor o numerku 407. W kolejce czeka jeszcze jeden ;)
Eveline miniMax nr 407
Jeszcze nie wyczerpałam moich holosiowych zbiorów z Eveline i dziś mam Wam do pokazania kolejny z nich: zgaszony kolor o numerku 407. W kolejce czeka jeszcze jeden ;)
Eveline miniMax nr 407
Pojemność: 5 ml
Buteleczka: szklana, okrągła buteleczka z czarną nakrętką
Kolor: ciemne połączenie fioletu i różu. Odcień jest jakby przybrudzony, zgaszony.
Wykończenie: moje ulubione wykończenie holograficzne. Lakier niesamowicie się mieni, błyszczy i iskrzy :)
Konsystencja: ten lakier nie jest zbyt rzadki, dobrze rozprowadza się po płytce paznokcia. Nie wypłynie na skórki jeśli ręka nam się nie zatrzęsie, a mi się dziś chyba lekko zatrzęsła :/
Krycie: lakier przykryje pazurki jedną warstwą jeśli wcześniej pokryjemy paznokcie mleczną bazą. Bez bazy raczej nie da rady nie prześwitywać.
Pędzelek: mały, wygodny pędzelek, który nabiera wystarczającą ilość produktu.
Schnięcie: schnie super szybko! Jak pozostałe lakiery z tej serii - 10-15 minut to norma.
Trwałość: 3-5 dni w zależności od tego jak męczymy paznokcie ;)
Zmywanie: szybciutko się go pozbędziemy i do tego nie brudzi.
Cena: normalna cena to 5,99 zł.
Dostępność: duże Rossmanny lub osiedlowe drogerie, czasem można znaleźć w internecie.
Zapraszam na zdjęcia! :)
Na zdjęciach mam jedną warstwę Eveline położoną na dżywkę z jedwabiem od Lovely. Dzięki temu, że odżywka sprawia, że paznokcie są "mleczna" nie potrzeba było więcej warstw.
Bardzo żałuję, że ta seria nie ma bardziej niebieskich odcieni - same w niej róże i fiolety. Ale może kiedyś Eveline zobaczy jak narzekam ;)
Uwielbiam te holosie! Są cudowne pod każdym względem :)
Mam nadzieję, że już niedługo definitywnie zakończę sesję. Wtedy wracam pełną parą!!
Buziaczki :*
kolor zdecydowanie nie mój ;)
OdpowiedzUsuńale lakier jako lakier fajny ;)
faktycznie kolor nie powala, ale ogólny efekt jest spoko. holo to holo :D
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda;) Te drobinki i w ogóle;)
OdpowiedzUsuńpiękny jest ;) lubię takie kolorki ;)
OdpowiedzUsuńTy jeszcze sesja a ja już jutro wracam po przerwie semestralnej... chlip chlip :(
OdpowiedzUsuńLakier fajny, muszę kiedyś wypróbować mojego Eveline minimaxa :P
O rany, nie chcę zasmucać ale jak przetrwam egzamin w środę to wolne mam do 3 marca xD
UsuńJa się w tych miniMax'ach zakochałam <3