Chciałabym Wam pokazać dzisiaj bardzo fajny, trwały lakier o szaro-niebieskim odcieniu. Już dawno lakier nie trzymał się tak długo na moich paznokciach (gdybym bardziej dbała to po tygodniu wyglądałby jak dopiero co nałożony). Pokazywałam Wam już jeden lakier tej firmy tutaj: KLIK.
Paris Memories - nr #259
Pojemność: 11 ml
Buteleczka: szklana, walcowata butelka ze srebrną nakrętką.
Kolor: pastelowy odcień szarości wymieszanej z kropelką błękity. Bardzo jasny i blady.
Wykończenie: kremowe, błyszczące. Nie potrzebny mu top.
Konsystencja: tak jak w przypadku poprzednika - jest dość rzadki i trzeba uważać malując przy skórkach.
Krycie: przy pierwszej warstwie troszkę smuży, druga wyrównuje kolor i paznokcie nie prześwitują.
Pędzelek: wąski i długi, jednak wygodny w trakcie malowania.
Trwałość: bez problemu (przy odrobinie uwagi) zostanie na paznokciach przez tydzień. Ja niestety byłam "niemiła" przez co lakier zniknął z moich końcówek. Najważniejsze też, że ściera się a nie odpryskuje!
Trwałość: bez problemu (przy odrobinie uwagi) zostanie na paznokciach przez tydzień. Ja niestety byłam "niemiła" przez co lakier zniknął z moich końcówek. Najważniejsze też, że ściera się a nie odpryskuje!
Zmywanie: szybko i rewelacyjnie :)
Cena: ok. 6-7 zł.
Dostępność: Inter Marche, osiedlowe drogerie.
Lakier cudownie nadaje się jako podkład pod wiele zdobień. Na paznokciach wygląda bardzo elegancko. W rzeczywistości kolor bardziej wpada w szarość niż w błękit (wydaje mi się, że na moim komputerze zdjęcia są przekłamane...). Do tego bardzo dobrze się nim maluje.
Szczerze powiem, że bardzo polubiłam się z lakierami z tej firmy :)
Używałyście tych lakierów?
Buziaczki :*
Ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach faktycznie wygląda na bardziej niebieski ;) Nie znam tych lakierów, ale tydzień na paznokciach to by była rewelacja ;)
OdpowiedzUsuń