Błyskotki

Cześć Dziewczyny!

Chyba każda z nas ma coś ze sroki. Ja mam bardzo, bardzo dużo! Lubię jak się świeci, miga, błyska, połyskuje. Szczególnie na pazurkach! Dlatego dzisiaj postawiłam na coś bardzo prostego do wykonania i nie wymagającego zbyt dużo czasu ani zdolności. Co zrobiłam?

Najpierw pomalowałam paznokcie lakierem Bell French Manicure nr 05. Jest to bardzo jasny, blady róż z milionem drobinek w środku. Przepiękny lakier! Jednak to już moje chyba 10 podejście do tego lakieru. Jest mało kryjący przy długich paznokciach i schnie wieki! Przy 2-3 warstwach nie wysechł mi przez kilka godzin, uwierzycie?? Dzisiaj pomalowałam tylko jedną, grubszą warstwę i czekałam... aż się doczekałam i...

Drugą rzeczą jaką zrobiłam było pomalowanie pazurków lakierem z brokatem (Miss Selene nr 165). Brokat nie jest zbyt kryjący - tutaj chodzi o roziskrzenie paznokci. W tym jest niezrównany. Brokat w środku mieni się chyba na wszystkie kolory jakie mogą być! Ale przeważają jednak fiolety :)

Całość utrwaliłam topem GR Quick Dry - uratował sytuację i pazurki chyba już są kompletnie wyschnięte. Ale nie będę próbować i powstrzymam się od wykonywania zawadzających o paznokcie czynności :D

Zapraszam do oglądania zdjęć i dzielenia się opiniami na temat mani :)

Na takich krótkich pazurkach całość nie robi takiego wrażenia jakie powinno. Ale pazury rosną! Chyba zauważyłyście, że znowu je opiłowałam na kwadratowo :) Ktoś mnie namówił na kwadratowy kształt i od tamtej pory jestem zakochana... Nie umiem już mieć innego kształtu dłużej niż 1 dzień. Dziękuję za to! :D

Staram się być z Wami jak najczęściej ale przyznam się szczerze, że rolki całkowicie mną zawładnęły!