Cześć Dziewczyny!
Ostatnio piaski to jedne z moich ulubionych lakierów. Tęskno spoglądam na kolekcję dziewczyn, które mają po kilka różnych okazów w pięknych kolorach! Ja na razie w swoim kuferku posiadam dwa: pudrowy róż i blady błękit, który dzisiaj pokażę :) Pewnie to nie będzie nic nowego bo pojawiał się już w internecie, ale co tam! Swoje zdanie o nim też wyrażę. O mały włos nie skusiłabym się wcześniej na niebieskość Lovely bo przecież Rossmanna mam po drodze, natomiast do sklepiku Golden Rose muszę znacznie zboczyć z trasy ;) Nie żałuję dłuższej podróży bo mam to czego chciałam! Więc do rzeczy :)
Golden Rose Holiday nr 71
Pojemność: 11 ml.
Buteleczka: szklana, prostokątna. Taka jaką u GR bardzo lubię.
Kolor: to przepiękny blado-niebieski lakier, w którym znajdziemy niebieskie drobinki brokatu.
Wykończenie: lakier o piaskowej fakturze.
Konsystencja: dość rzadka ale przyjemna w nakładaniu.
Krycie: do moich krótkich paznokci potrzebne były dwie niezbyt grube warstwy lakieru. Podejrzewam, że przy dłuższych paznokciach potrzebne będą nie dwie a trzy.
Pędzelek: nabiera odpowiednią ilość lakieru, jest dłuższy i świetnie rozprowadza emalię po paznokciu.
Schnięcie: bardzo szybko wysycha, drugą warstwę położyłam po 2 minutach, a całość w około 20 była nie do zdarcia :)
Trwałość: tak jak jego różowy braciszek - wytrzymał niecałe 3 dni bez uszczerbku. Podejrzewam, że wytrzymałby dłużej ale podczas jego noszenia często maczałam ręce w wodzie :)
Ogólnie jestem ogromnie zadowolona z mojego nowego nabytku. Nie dość, że kolor w 100% trafił w moje gusta, świetnie wygląda to... ahhh zakochałam się w tym odcieniu! Do tego lubię tą delikatną fakturę i ciągle, ale to ciągle, miziam paznokcie palcami! To już uzależnienie jest, mówię Wam.
Zapraszam na zdjęcia :)
Trwałość: tak jak jego różowy braciszek - wytrzymał niecałe 3 dni bez uszczerbku. Podejrzewam, że wytrzymałby dłużej ale podczas jego noszenia często maczałam ręce w wodzie :)
Ogólnie jestem ogromnie zadowolona z mojego nowego nabytku. Nie dość, że kolor w 100% trafił w moje gusta, świetnie wygląda to... ahhh zakochałam się w tym odcieniu! Do tego lubię tą delikatną fakturę i ciągle, ale to ciągle, miziam paznokcie palcami! To już uzależnienie jest, mówię Wam.
Zapraszam na zdjęcia :)
Jak Wam się podoba ten piasek? :)
Faktycznie jest piękny. Na niektórych wygląda jak srebrny. Muszę w końcu i ja jakiś kupić :P
OdpowiedzUsuńTaki ma srebrny "błysk", to fakt :D
Usuńfajny, mi bardziej kojarzy się z zimą niż wakacjami ;d
OdpowiedzUsuńMuszę w takim razie wymyślić wakacyjną wersję :D
UsuńTen wyjatkowo mi sie podoba bo ogolnie nie podobaja mi sie piaski;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie;)
Prześliczny kolor:)
OdpowiedzUsuń