Mój wybrany żywioł nie jest ani ogniem, ani wodą. Tylko.. powietrzem! A skojarzyło mi się z "Kolorowym wiatrem", a wszyscy wiedzą jaka to bajka :) Nie wiem czy wiatr mi wyszedł, malowałam wzorek w przerwie między pisaniem inżynierki a... pisaniem inżynierki :D Jako bazowy lakier wykorzystałam nową, fioletową delię. Ależ ma skubana niesamowity kolor! Chyba pomaluje paznokcie samym tym fioletem, cudownie się mieni :)
Widać, że robione w pośpiechu: dopiero po zgraniu zdjęć na komputer zdałam sobie sprawę, że nie zauważyłam maźniętych gąbeczką skórek wokół paznokci :( Nie miałam już nawet czasu na dodanie liści, może wtedy wyglądałoby trochę bardziej jak wiatr :D
Wzorek wykonany z okazji zabawy:
Pracę innych uczestniczek można zobaczyć tu: KLIK!
już robisz tydzień 5ty?! ja czwartego jeszcze nie mam xD ja tam widzę chmury tutaj. tak mi się skojarzyło...
OdpowiedzUsuńMi też skojarzyło się z chmurkami:D
OdpowiedzUsuńJa bym powiedziała, że chmurki pędzone przez wiatr:)
OdpowiedzUsuńAh.. mogą być w sumie i chmurki :D Niebo z powietrzem jest bardzo powiązane :D
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe komentarze :*
Tydzień czwarty był najfajniejszy z najfajniejszych! :D
Ogromnie się cieszę i dziękuję :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa inspiracja .
OdpowiedzUsuń