sobota, 24 sierpnia 2013

Zielony neon - GR with protein nr 327

Cześć Dziewczyny!

Dzisiaj przyszedł czas na mój pierwszy prawdziwie neonowy lakier - oczobijący zielony! Długo zastanawiałam się nad tak ostrymi kolorami na swoich paznokciach, szczerze boje się ich. Czuje się też dość niepewnie, kiedy pomaluje takim lakierem paznokcie - przekonałam się ostatnio. Są one jednak warte uwagi :)

Golden Rose with protein nr 327

Pojemność: 12,5 ml - jak na lakier uważam, że to baardzo dużo.
Buteleczka: szklana i okrągła.
Kolor: intensywnie zielony neon.
Wykończenie: jakby miał na sobie niesamowicie błyszczący top :)
Konsystencja: rzadka i mająca tendencje do rozlewania się na skórki.
Krycie: ten punkt to totalna porażka! Sam nie poradzi sobie na paznokciach nawet jak użyjemy wieelu warstw. I nie mówię tu nawet o 4... Efekt ze zdjęć uzyskałam na białej bazie + 3 warstwach zielonego neonu.
Pędzelek: wygodny, dość długi i wąski. Malowało mi się nim bardzo wygodnie - nie sprawiał problemów.
Schnięcie: również porażka. Po pół godziny nadal był świeży - może to za sprawą tak wielu warstw? Na pewno nie nadaje się do malowania "na szybko" bo cały efekt zostanie usunięty z paznokcia po pierwszym, lekkim dotknięciu.
Trwałość: na białej bazie około 2-3 dni. Nic nadzwyczajnego, ale nie odpryskuje też od razu po malowaniu. Przeciętnie :)





 
 Na zdjęciach widać czasem białą bazę :/ Zauważyłam to niedociągnięcie dopiero na zdjęciach, wybaczcie.

Co sądzę o tym lakierze? Hmmm... bardzo ciężko mi będzie określić swoje zdanie. Z jednej strony jestem zafascynowana kolorem, chociaż trochę się go obawiam. Cudowny, prawdziwy neon! Paznokcie nie pozostaną niezauważone. Z drugiej strony jestem załamana kryciem i wysychaniem. Nie lubię słabo napigmentowanych lakierów a jak coś schnie dłużej niż 30 minut to trafia mnie szlag. Pewnie dałoby się zlikwidować ten minus za pomocą przyspieszacza ale ten z Essence z niczym nie daje sobie rady, a Poshe nie posiadam :D
Podsumowując: lakier ten będzie dobry dla lakieromaniaczek z dużym zapasem cierpliwości i tolerancją dla pewnych mankamentów :) 
Ja będę po niego sięgać tylko wtedy, kiedy będę miała dużo czasu na jego wysychanie.


13 komentarzy:

  1. Kolor super - ale motyw z kryciem mnie przeraził !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwie się :( Pod względem krycia jest fatalnie :(

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się ten kolor, ale na pewno po niego nie sięgnę. Przeraziło mnie to, że do pełnego krycia potrzeba aż 4 warstw i że schnie strasznie długo. To nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor rzeczywiście cudny! Szkoda, poza kolorem nie ma plusów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam znaleźć więcej plusów ale cięęężko :(

      Usuń
  4. A miałam go kupić razem z żółtym neonkiem. Niestety bez białej bazy kiepsko ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biała baza to rzeczywiście podstawa. Inaczej ani rusz!

      Usuń
  5. Mam go, faktycznie przy nałożeniu 5 warstw dalej prześwituje ;) ale w sumie ładna tafla i fajnie błyszczy ;) a i u mnie na szczęści szybko schnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę jakiś wysuszacz zakupić w miarę sensowny. Fakt - błyszczy się przecudownie :)

      Usuń
  6. 57 yr old Web Designer III Ferdinande Breeze, hailing from Guelph enjoys watching movies like "Out of Towners, The" and Horseback riding. Took a trip to Rock-Hewn Churches of Ivanovo and drives a 3500. oryginalna strona

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami :)