Mam wrażenie, że pogoda robi nas ciągle w konia... tym razem znowu przyszła zima, śnieg i mróz. Chociaż śnieg za oknem bardziej przypomina rozsypany proszek do prania...
Z racji kolejnej zmiany pogody postanowiłam pomalować paznokcie zgodnie z nią. Tym razem zdecydowałam się na polarne miśki :) Przeglądając Youtube wpadłam na cudowny tutorial! Niestety nie mam farbek akrylowych i chyba kolejny raz muszę poważnie przemyśleć ich zakup, bo moje wykonanie lakierami nijak się ma do oryginału. Mimo wszystko jestem zadowolona - uwielbiam takie słodkie zdobienia, a to zdecydowanie się do nich zalicza :)
Jako kolorowa baza występuje tutaj jeden z moich ulubionych lakierów - Lovely St. Tropez nr 2, białe miśki namalowałam linerem Golden Rose Nail Art nr 101 a serduszka i kropki to Golden Rose Rich Color nr 35. Żeby zachować satynowo-matowe wykończenie błękitu nie używałam żadnego topu.
Co powiecie na miśki? Lubicie czasem odejść od tradycyjnych zdobień i "wrzucić" na paznokcie coś infantylnego? ;)
Pamiętacie moje stare misie? Jeśli nie - zapraszam! KLIK
Buziaczki! :*
Słodkie misiaki :D aż się buzia uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńprzesłodkie misie :) bardzo mi się pdoobają :)
OdpowiedzUsuńcudowne!!!! Kurcze ale śliczne chce takie!
OdpowiedzUsuńprzeurocze <3
OdpowiedzUsuńślicznie! chylę czoła przed takim precyzyjnym malowaniem lakierami :)
OdpowiedzUsuńTy to lakierami malowałaś?? wow! dziewczyno kupuj farbki to bedziesz wymiatać że ho ho! super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńLakierami, lakierami :D Już się rozglądam za jakimiś farbkami "do wypróbowania" :)
UsuńU mnie dzisiaj prawie,że wiosna na dworze,tylko wietrznie bardzo :( misiaki przesłodkie :)
OdpowiedzUsuń