Zawsze powtarzam, że noc jest najlepsza do malowania paznokci! Może nie jest aż tak późno ale właśnie skończyłam :)
Wzorki z misiami to jedne z moich ulubionych, które często przeglądam. Ale jeszcze nigdy taki nie pojawił się na moim blogu. Dzisiaj długo zastanawiałam się co by tu namalować... przypomniałam sobie o moich ulubieńcach i szybciutko pomysł zrealizowałam. Bardzo chciałam żeby moje miśki przypominały troszkę te, które można znaleźć na różnych gadżetach w Empiku - kojarzycie tego fantastycznego, szarego niedźwiadka?
Musiało być też słodko! Dlatego jako tło posłużyły mi dwa pastelowe lakiery: Eveline miniMax nr 803 oraz Rimmel Salon PRO "Isn't she precious?" pociągnięte piaskiem Lovely Snow Dust nr 2.
Misie namalowałam ulubionym Golden Rose Rich Color nr 10, a szczegóły to zasługa linerów również z GR.
Jestem zadowolona, bardzo. Chociaż coraz bardziej denerwuje się na czarny liner - okropnie się ciągnie i nie da się nim normalnie malować... Z białym nie dzieje się nic a czarny ma konsystencję jakby cały dzień stał otwarty :/ Wiem, wiem... już któryś raz na niego narzekam ;)
♥ ❤ Misie ❤ ♥
A Wy co myślicie? Podoba Wam się? Lubicie takie cukierkowe, słodkie paznokcie?
Buziaczki :*
Słodkie te misiaczki ;) Bardzo podobają mi się te lakiery bazowe;)
OdpowiedzUsuńo jakie urocze! słodki mani
OdpowiedzUsuńWspaniały efekt z piaskiem na pastelach :D Misiaki przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńbardzo słodko
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiałam skąd wzięłaś takie piaski :p a to lovely :D
OdpowiedzUsuńMisie cudowne ;) slodziaki takie do przytulania ;)
sama słodycz :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdobienie a misiaki słodziaki są cudowne:)
OdpowiedzUsuńale przecudne te misiaki i jeszcze te piaskowe paznokcie idealnie pasują, cukiereczki normalnie :D
OdpowiedzUsuńkurczę, miałam nie kupować piasków Lovely ale ten jest idealny jako top, muszę się jednak wybrać do Rossmanna, może jeszcze uda się go dorwać ;p
urocze paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńCudowny mani. A pomysł żeby piasek Lovely nakładać na wszelkie kolorowe lakiery a nie tylko na biały skopiuje :)
OdpowiedzUsuńMisie nigdy nie chwytały mnie za serce, szczerze mówiąc nie lubię tego motywu. Ale nie sposób nie docenić tego zdobienia, świetnie Ci wyszło! :) Chyba musisz już zawsze malować w nocy hihi :P
OdpowiedzUsuńmyślałam, że te misie to naklejki! przefajny mani! :-)
OdpowiedzUsuńTe misie wygladaja dokladnie tak jak moj mis z dziecinstwa! Boskie sa! :D
OdpowiedzUsuńTe misiaki są cudaśne :D
OdpowiedzUsuńgdzieś ostatnio przeglądałam blogi i natknęłam się właśnie na dwa misie, Twoje są po prostu UROCZE, takie sweet :))))))
OdpowiedzUsuń