Lakiery Rich Color to jedne z moich ulubionych serii. Jeszcze chyba nie było tak, że byłam niezadowolona. Zawsze jednak sprawdzam kolory, które mnie interesują na innych blogach (tak jak w przypadku numerka 66 - gdybym szukała takiego koloru idealnie kryjącego przy pierwszej warstwie to na pewno bym zrezygnowała. Za to świetnie sprawuje się do naturalnych, mlecznych paznokci :) ).
Tym razem moją uwagę przyciągnęło zielone jabłuszko o numerze 36. Niektórzy widzą w nim odrobinę żółtego, ja jednak tego nie wychwytuje. Dla mnie to 100%, kwaśne jabłko. Idealnie wygląda na paznokciach!
Golden Rose Rich Color nr 36
Pojemność: 10,5 ml
Buteleczka: wygodna w przechowywaniu, szklana, prostokątna butelka ze srebrną nakrętką.
Kolor: pastelowa zieleń.
Wykończenie: kremowe.
Konsystencja: lakier jest dość rzadki jednak nie utrudnia to rozprowadzania na paznokciach. Co więcej, nie zalejemy nim skórek. Jest na prawdę miły i przyjemny w obsłudze :)
Krycie: przy dłuższych paznokciach jedna warstwa nie da rady, końcówki będą przebijać. Ja na swoich paznokciach mam dwie warstwy emalii. Do tego pojedyncza warstwa trochę smuży więc dwie będą optymalne żeby wszystko wyrównać.
Pędzelek: Maxi Brush jest genialny i przekonuje się o tym po raz kolejny. Dokładnie maluje przy skórkach (chociaż jak zwykle trzeba mieć trochę wprawy), pomaluje wszelkie zakamarki.
Schnięcie: dwie, cienkie warstwy schną około 10-15 minut. Po tym czasie można raczej robić wszystko.
Trwałość: testuję.
Zmywanie: testuję.
Cena: 6,90 zł
Dostępność: sklep internetowy, wyspy w galeriach handlowych, osiedlowe sklepiki itd
Zapraszam na zdjęcia :)
Jestem zauroczona kolorem :) Żałuję tylko, że lakier faktycznie nie kryje po pierwszej warstwie. Może gdyby położyć jedną ale grubą? Bardzo szybki czas schnięcia rekompensuje jednak wszystko. Bez problemu mogłam pomalować paznokcie przed snem i za 10 minut położyć się do łóżka :)
Bardzo rzadko noszę zielone kolory - nie tylko chodzi tutaj o paznokcie. Ten odcień przekonał mnie do siebie bardzo. Podejrzewam, że będę wracać do niego często. Coś mi się wydaje, że będzie świetną bazą pod wzorki wszelakie :)
A Wam jak się podoba? Na pewno większość już go ma :)
Buziaczki :*
Strasznie mi się podoba i może się na niego skuszę ;) A testowałaś go do stempli?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie, ale mogę spróbować i dać znać jak się sprawuje :)
UsuńAle niesamowity kolor :)
OdpowiedzUsuńprzypomina mi ten kolor lody gibki :D też były takie zielonkawe :D
OdpowiedzUsuń