Cześć!! :D
Ostatnio zasypywałam Was samymi paznokciami. Pora na trochę odmiany.
Dzisiaj chciałam przedstawić Wam moją perełkę nad perełkami - Pomarańczowe mydło pod prysznic. Spotkałyście się już z produktami Ziaji? Słyszałam opinie, że tą firmę można albo kochać albo nienawidzić, co doskonale sprawdza się w moim najbliższym otoczeniu. Ja jestem z tej pierwszej grupy - uwielbiam! Chociaż przyznam Wam, że nie na wszystkie kosmetyki, które kupiłam reaguję dobrze. Jest kilka takich "cudów", które mnie uczuliły ale o nich nie dzisiaj :)
Dziś skupimy się na mydełku:
Co piszę nam producent? (źródło)
POMARAŃCZOWA PIELĘGNACJA
Delikatnie natłuszcza oraz wyraźnie zmiękcza skórę.
Wykazuje skuteczne działanie ochronne na naskórek.
Intensywnie nawilża i zapobiega nadmiernej utracie wody.
POMARAŃCZOWA RECEPTURA
Zawiera delikatne składniki myjące pochodzenia roślinnego.
Działa łagodnie na skórę, nie wysusza jej i nie powoduje podrażnień.
Nie narusza naturalnego pH i warstwy ochronnej naskórka.
POMARAŃCZOWA ENERGIA masło pomarańczowe - otrzymywane ze skórki pomarańczy, ma naturalny pomarańczowy kolor i zapach. Charakteryzuje się wysoką zawartością bioflawonoidów. Wykazuje działanie antycellulitowe i ujędrniające. łagodzi podrażnienia, doskonale odżywia oraz skutecznie zapobiega wysuszaniu naskórka. Coco-glucozydy - substancja kondycjonująca skórę pochodzenia naturalnego. Zapewnia optymalne efekty aplikacyjne. Obniża odtłuszczający wpływ środków myjących. Skutecznie nawilża i zapobiega wysuszaniu naskórka. Wyjątkowo łagodna. D-panthenol – trwale nawilża skórę oraz skutecznie łagodzi podrażnienia.
SPOSÓB UŻYCIA
Do mycia stosować niewielką ilość mydła. Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Delikatnie natłuszcza oraz wyraźnie zmiękcza skórę.
Wykazuje skuteczne działanie ochronne na naskórek.
Intensywnie nawilża i zapobiega nadmiernej utracie wody.
POMARAŃCZOWA RECEPTURA
Zawiera delikatne składniki myjące pochodzenia roślinnego.
Działa łagodnie na skórę, nie wysusza jej i nie powoduje podrażnień.
Nie narusza naturalnego pH i warstwy ochronnej naskórka.
POMARAŃCZOWA ENERGIA masło pomarańczowe - otrzymywane ze skórki pomarańczy, ma naturalny pomarańczowy kolor i zapach. Charakteryzuje się wysoką zawartością bioflawonoidów. Wykazuje działanie antycellulitowe i ujędrniające. łagodzi podrażnienia, doskonale odżywia oraz skutecznie zapobiega wysuszaniu naskórka. Coco-glucozydy - substancja kondycjonująca skórę pochodzenia naturalnego. Zapewnia optymalne efekty aplikacyjne. Obniża odtłuszczający wpływ środków myjących. Skutecznie nawilża i zapobiega wysuszaniu naskórka. Wyjątkowo łagodna. D-panthenol – trwale nawilża skórę oraz skutecznie łagodzi podrażnienia.
SPOSÓB UŻYCIA
Do mycia stosować niewielką ilość mydła. Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Po pierwsze, jestem zachwycona i zakochana w zapachu tego cuda. To soczysta, "świąteczna", słodka pomarańcza, której zapach odświeża. Wydawało mi się na początku, że nawet długo pozostawiała swój zapach na skórze - teraz jestem z nim już obyta więc pewnie nie odczuwam tej intensywności. Jeśli kochacie zapach pomarańczy - to mydło jest obowiązkowe!
Czuję, że moja skóra jest faktycznie nawilżona. Nie jest to nawilżenie jak po balsamach, ale jest na tyle zauważalne, że bardzo chce pochwalić ten produkt :) Jestem ogromnie zadowolona z faktu, że nie uraczyłam żadnego uczulenia, a jedynie ogromną przyjemność zużywania :)
Nie tylko zapach jest pomarańczowy - kolor jest dokładnie taki jak na pomarańcz przystało! Do tego mydło ma lekką, kremową konsystencje, która bardzo dobrze się rozprowadza i delikatnie myje.
Butelka, w której znajdziemy aż 500 ml produktu starcza na bardzo długo. Ja swoją musiałam zużywać 3 miesiące a wcale nie oszczędzałam ilości :) Lubiłam jak się trochę popieniło, pachniało...
Produkt ogromnie mi się podoba a w skali 1-5 dostaje zasłużoną, cudowną 5!
Teraz w kolejce czeka kolejne mydełko - tym razem zupełnie inne klimaty zapachowe, chociaż nadal czuć owocem :)
A Wy? Używałyście tych mydeł? Jakie są Wasze odczucia?
Buziaczki! :*
Oj ale jakie ładne pazurki ja widzę!
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję :D W poprzednim poście dodałam, o tutaj: http://fox-nails.blogspot.com/2013/10/projekt-tecza-tydzien-kolorowy-nr-2.html
UsuńZapraszam do obejrzenia lepszych zdjęć hehe :D
Też uwielbiam ten żel pod prysznic, ma cudowny zapach, to jeden z moich ulubieńców! :D Inne serie Ziaji tak mi się nie podobają, ale pomarańcza to mój hit, chce sobie jeszcze jakieś smarowidło z tej serii kupić :)
OdpowiedzUsuńOoo widzisz, ja mam balsam do ciała z tej serii (to 500ml z pompką). Też spróbuję go niedługo opisać ale już teraz mogę powiedzieć, że zapach nie utrzymuje się tak długo :( Poza tym jest lekko nawilżający i z tego względu "masło kakaowe" bije go na głowę :)
UsuńI tak największa uwagę skupiłam na tych ciasteczkowych pazurkach:)
OdpowiedzUsuńMuszę do recenzji malować mniej "widowiskowo" hahaha :D
UsuńBardzo lubię produkty ziaji, a szczególnie kremy do rąk i przyśpieszacz do opalania ;)
OdpowiedzUsuńKozie mleko do rąk uwielbiam! Za to, że szybko się wchłania a dłonie są pudrowe a nie tłuste :D Przyspieszacz też! Ale kurczę kupiłam zbyt późno i dwa razy użyłam :(
Usuń