Jestem dziś bardzo zaskoczona - czemu? Bo mój lakier z bloggerskiej kolekcji WIBO zrobił mi psikusa. Ale pozytywnego. Może te lakiery są jakieś czarodziejskie?
W każdym razie, malowało mi się nim dzisiaj bajecznie :) Chyba zmienił konsystencję, bo nakładało się go dzisiaj z jakąś lekkością, bez smug i grud :P Do tego wysechł nawet szybko. Co to się dzieje.. pogoda wariuje, lakiery wariują!
Zdobienie bardzo delikatne, ale mam nadzieje, że Wam się spodoba :) Zauważyłam, że Mint Sorbet dużo ładniej prezentuje się bez top'a. Wtedy lepiej się błyszczy i mieni.
Do wykonania wzorka użyłam:
- WIBO Mint Sorbet
- Safari nr 56
- Czarny liner GR Nail art nr 106
Mała dygresja na temat linera - jest boski! Na zdjęciach możecie zobaczyć jak precyzyjne i CIENIUTKIE linie można za jego pomocą wykonać. Jestem zachwycona tym lakierem, jego konsystencją i pigmentacją (nie zrobi nam żadnej smugi, czerń jest głęboka i od razu widoczna).
Zapraszam do oglądania! :)
Pozdrawiam! :*
bardzo eleganckie zdobienie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Takie delikatne i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńDelikatne, nie nachalne... bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńśliczne połączenie.
OdpowiedzUsuńte różyczki są piękne, wyglądają jak naklejki!
OdpowiedzUsuńSerio jak naklejki?? Dziękuję! :*
UsuńBardzo delikatne i eleganckie :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w bazowym lakierze, muszę go poszukać. Różyczki pięknie zmalowane.
OdpowiedzUsuńTo Bloggerska kolekcja od WIBO (kolor Mint Sorbet) - jakość, nakładanie i wysychanie na pewno nie zwali Cię z nóg. WIBO nie postarało się przy tych lakierach chociaż mają zabójcze kolory :(
Usuń