środa, 27 listopada 2013

Eveline miniMax nr 803

Cześć Dziewczyny! :)

W końcu znalazłam przepiękny odcień mięty. Przepiękny bo wpadający w błękit, a w mojej kolekcji znaleźć można jedynie pistacje, mniej lub bardziej zieloną. Jestem coraz bardziej zakochana w lakierach Eveline. Wybór kolorów jest niesamowity - czasem muszę postać i 10 minut przy półce żeby coś wybrać, do tego jestem bardzo zadowolona z trwałości i aplikacji. Podejrzewam, że będą to jedne z moich ulubionych lakierów!

Eveline miniMax nr 803

Pojemność: malutka buteleczka z zawartością 5 ml
Buteleczka: szklana, okrągła z czarną nakrętką.
Kolor: miętka w delikatnych, błękitnych barwach. Idealna do zimowych zdobień.
Wykończenie: lakier posiada bardzo malutki, delikatny shimmer. Troszkę srebrny, troszkę w odcieniu samego lakieru. Prezentuje się fantastycznie w dość mocnym świetle - w końcu nie znika po pomalowaniu! Niestety w cieniu drobinki mogą być mało widoczne.
Konsystencja: rzadka, ale nie rozlewa się po skórkach. Malowało się nim świetnie.
Krycie: potrzebne będą dwie warstwy emalii. Przy długich paznokciach podejrzewam, że trzy również.
Pędzelek: malutki i wąziutki, jednak nie robi problemów przy malowaniu. Dociera wszędzie.
Schnięcie: jestem zadowolona bo wysychanie nie jest udręką. Powiedziałabym nawet, że jest to jeden z tych lakierów, które schną bardzo szybko. 30 minut i nasze pazurki są zdatne do użytku, o!
Zmywanie: lakier nie sprawia żadnego problemu. Schodzi szybciutko nie farbując skórek.
Trwałość: miałam go na pazurkach około 4 dni. W tym czasie wyglądał rewelacyjnie. Po raz kolejny mam lakier, który woli się ścierać niż odpryskiwać :)
Cena: bardzo przystępna. W zależności od sklepu - najbardziej opłaca się kupować w Drogerii Jaśmin (4.99 zł) i Rossmannie (5.99 zł, teraz w promocji -40% są po 3.59 zł). Nie chodźcie do Tesco! Te same lakiery potrafią kosztować tam 7.99 zł.
Dostępność: małe, osiedlowe drogerie, Rossmanny, Tesco i wiele innych :)
 
Zapraszam na zdjęcia!








Jestem zachwycona tą serią lakierów. Są dość łatwo dostępne, tanie, mają piękne kolory... do tego są trwałe i szybko schną. Czego więcej chcieć w lakierach?
Do tego zauważyłam, że niektóre odcienie (tak jak mój 803) mają bardzo szeroką paletę. To znaczy, są 3-4 lakiery w bardzo zbliżonych do siebie odcieniach różniących się od siebie 1-2 tonami. Idealne do ombre, prawda?

Macie lakiery Eveline w swoich zbiorach? Jesteście z nich zadowolone tak jak ja?

Buziaczki :*

3 komentarze:

  1. Mam 3 kolory z tej serii i jestem nimi równie zachwycona jak Ty :) bardzo żałuję, że rossmann, w którym robię zakupy nie ma eveline na stanie, bo pewnie bym zaszalała :D a kolor bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy kolorek !
    ________________________________________
    http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami :)