Cześć Dziewczyny!
Przed Świętami mam bardzo mało czasu na blogowanie, wiem... Wszystko zwaliło się na głowę, jest mnóstwo roboty. Ale w końcu udało mi się zagospodarować chwilkę (a właściwie rozbiłam ten czas na dwie "noce") i pomalowałam pazurki :) Po raz kolejny są u mnie śnieżynki, które pokochałam dzięki płytce do stempli z Essence. Ostatnio odbijanie stempelków idzie mi coraz lepiej, nie zrażam się tak jak kiedyś. Co za tym idzie - częściej po nie sięgam, zdecydowanie!
Zobaczcie, co dziś przygotowałam :)
Pierwsza wersja zdobienia - wszystkie pazurki są błyszczące.
Druga wersja - z matową czernią.
Bardziej spodobała mi się wersja z matem. Bardzo lubię matowe paznokcie.
Bardzo się zdenerwowałam wczoraj, kiedy okazało się, że czarny lakier się ściągnął i teraz widać na zdjęciach brzydkie, białe końcówki :/ Ale nie miałam czasu malować drugi raz, więc musicie mi wybaczyć.
Jak Wasze przygotowania do Świąt?
Ja wczoraj razem z TŻ zrobiłam 94 pierogi! Do tego jutro robię kruche ciasteczka, kopiec kreta i sałatki. Zapowiada się ogromnie pracowity dzień!
Buziaczki :*
Pięknie paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńNiszczenie się lakierów na końcówkach to zmora... Również podoba mi się wersja matowa ;D
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!
Oj zmora... myślę, że może to przez top przyspieszający schnięcie (ale srebrne holo też nim pociągnęłam i nic się nie stało).
UsuńRównież życzę WESOŁYCH ŚWIĄT :*
fantastycznie! 3mam kciuki za stemplowanie, bo idzie Tobie fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńw macie faktycznie ładniej :)
Świetne połączenie! Ja nie jestem biegła w malowaniu paznokci, ręka mi się zawsze omsknie:)
OdpowiedzUsuń