Cześć Dziewczyny!
Na moim blogu może raz pojawił się jakikolwiek gradient. Albo nawet wcale się nie pojawił. Przyznam się, że brakowało mi odpowiedniej gąbeczki, która nakładałaby lakier delikatnie i nie wciągała go całego do środka. Używałam wcześniej zwykłej gąbeczki, której używa się normalnie w kuchni. Ma ona jednak za duże dziurki, przez które 90% lakieru wpada do środka. Jak takim czymś zrobić gradient?
Niedawno jednak kupiłam gąbeczki do makijażu i postanowiłam ich użyć właśnie teraz :) Jak się z nimi pracowało? Super! Jestem ogromnie zadowolona z efektu!
Tak się przedstawia wszystko czego potrzebujemy do zrobienia gradientu:
1. Malujemy paznokcie na wybrany kolor, ważne żeby był jaśniejszy od drugiego, który będziemy nakładać.
2. Kiedy bazowy lakier wyschnie, na folie nakładamy jasny i ciemniejszy kolor. Jako folii użyłam zwykłej koszulki do dokumentów.
3. Delikatnie mieszamy oba kolory szpilką lub wykałaczką - co komu wygodniej.
4. Jak wymieszamy lakiery, przyciskamy do nich gąbeczkę. A to, co na gąbeczce, przyciskamy do paznokcia :)
Nie ma nic prostszego! Ja na drugiej ręce wypróbowałam jeszcze wersję z samym ciemniejszym lakierem. Tzn. odbiłam na gąbce tylko ciemny lakier i jego nakładałam na paznokcie takimi ruchami przycisnąć-oderwać. Wyszło prawie identycznie ale nie zupełnie. Dlatego raczej będę korzystać metody z wymieszanymi lakierami :)
Ładnie się wszystko prezentuje, prawda?
Jak widziałyście na pierwszym zdjęciu, do gradientu użyłam:
Spodobało mi się gradientowanie. Szczególnie przy lakierach holo - wydaje mi się, że jest łatwiej bo dzięki temu opalizującemu pyłkowi kolory łatwiej się przenikają. Ale będę próbować też z kremami :)
Buziaczki! :*
co robisz że masz takie równe zadbane skórki nie nachodzące na płytkę bez tzw zadziorków?
OdpowiedzUsuńCzasami mi się jednak zadziorki zdarzają, nie ma tak dobrze hehe ;) Ale często odsuwam skórki (tak je cofam), nawet paznokciem. Do tego lubię na noc nasmarować dłonie kremem lub maścią z witaminą A i nałożyć bawełniane rękawiczki. Nic poza tym nie robię :)
UsuńAle piękny holo gradient! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladny holo gradient :) ja mimo to przejscia robie kuchenną gąbką i nie jest źle :)
OdpowiedzUsuńA ja prosiłabym taki tylko z kolorem granatowym...bo chcę takie na sylwestra ale nie wiem jak to będzie wygladac...
OdpowiedzUsuńNie mam granatowego holo ale postaram się wymyślić coś na zastępstwo :)
UsuńLubię gradienty :) Sama muszę spróbować z holosiami.
OdpowiedzUsuń