poniedziałek, 18 listopada 2013

Eveline miniMax nr 813

Cześć Dziewczyny! :)

Ostatnio, dzięki wpisowi u Siouxie and the City odkryłam bardzo fajną drogerię, której normalnie nawet bym nigdzie nie zauważyła. Drogeria Jaśmin.Pewnie się domyślacie, że poszłam tam w nadziei, że znajdę holosia. Niestety holosi nie było, ale Eveline zachwycił mnie dwoma kolorami.

Numerki 803 i 813, które nazwałam sobie Lodami miętowymi i Płomiennym FireFox'em (masło maślane :D). Cudowne kolory.. obydwa. Ale najpierw (wbrew temu, że na fejsiku miętka się pojawiła) skusiłam się na pomarańcz na pazurkach :)


Eveline miniMax nr 813

Pojemność: 5 ml.
Buteleczka: szklana, malutka, okrągła buteleczka z czarną nakrętką.
Kolor: rudy pomarańcz. Bardzo intensywny :)
Wykończenie: nie wiem jak je nazwać. W zależności od natężenia światła widać lub nie widać, że lakier ma w sobie ogromną ilość rudawo-złotych drobinek. Mienią się jak szalone jeśli tylko dobrze je oświetlimy.
Konsystencja: bardzo wygodna i nie sprawiająca problemów przy malowaniu. Lakier jest średnio gęsty i nie rozlewa się po skórkach.
Krycie: coś wspaniałego! Jedna warstwa i koniec malowania :) Ja do zdjęć dałam dwie cieniutkie tak dla pewności - aparat wyciąga to czego gołym okiem się nie zobaczy.
Pędzelek: malutki i wąski ale bardzo dobrze się nim maluje.
Schnięcie: lakier schnie bardzo szybko. Po 20-30 minutach miałam spokój i wyschnięte pazurki.
Trwałość: nosiłam go około 4 dni i wytrzymałby więcej gdyby mi się nie znudziło. Producent obiecuje nam 9 dni noszenia - myślę, że gdyby się uprzeć to da radę.
 Zmywanie: byłam pewna, że taki kolor nieźle pofarbuje mi skórki ale nic z tego! Nie umażemy się.
Inne: obawiałam się, że po pomalowaniu paznokci będzie widać ruchy pędzelka. Jest to bowiem ten lakier, po którym takiego zachowania możemy się spodziewać. Jednak miło się zaskoczyłam a pędzelka nie widać w ogóle.

Zapraszam na zdjęcia! :)









Lakier bardzo dobrze mi się nosiło. Jest wyrazisty i przyciąga do siebie uwagę :) Jestem ciekawa co o nim myślicie?

Buziaczki :*

5 komentarzy:

  1. Bardzo podoba mi się ten kolor! Piękna intensywna pomarańcz z tym drobinkowym wykończeniem - BOMBA :) w ogóle mega lubię lakiery tej serii. Mam w swojej kolekcji 3 kolory i często ich używam. Zdecydowanie warte są swojej ceny :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam dokładnie trzy! Dwa, o których wspomniałam w poście + holoś :)
      A cena wcale nie taka wysoka, prawda? Waha się do około 5zł, specjalnie kolekcje około 10zł.

      P.S.
      Czekam, aż Twój blog ruszy i też będę mogła podglądnąć Twoje pazurki! :)

      Usuń
  2. śliczny kolorek! obserwuję i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie nie ma tej drogerii :( Niby takie duże miasto, a jednak.
    Kolor o dziwo mi się podoba, ale na ogół nie lubię pomarańczowego :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami :)