Rozpoczynam kolejny etap studiów. Będą zabierać mi teraz ogromnie dużo czasu (średnio 8-18 zajęcia, nie licząc 1,5h dojazdu w jedną stronę...) a z tego powodu pewnie rzadziej będą pojawiać się notki :( Trzeba wytrwać, zostało jeszcze tylko 1,5 roku studiów. Ale koniec z narzekaniem... czas na pazurki!
Ogromnie spodobała mi się na paznokciach ostatnio pokazywana zieleń od Lovely :) Tak bardzo, że znowu postanowiłam ją ponosić na pazurkach ale tym razem przyozdobioną. Szczerze myślałam, że brokat, którym postanowiłam przyozdobić lakier (Miss Selene nr 165) nie będzie pasować, ale jednak dodaje czegoś fajnego do mani. Niektórzy wiedzą jak nie lubię zmywać brokatu i jak od niego uciekam - tym razem musiałam się przełamać.
Nawet nie wiecie jak przepięknie mieni się w normalnym świetle. Przy każdym poruszeniu ręką daje po oczach :D
jak pięknie się mienią :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten brokacik:) Masz bardzo zadbane pazurki, moje teraz w tragicznym stanie jeszcze dziś jeden złamałam;(
OdpowiedzUsuńTak wszyscy chwalili moje pazurki, że dzisiaj też się złamał xD Trzeba było wszystkie obcinać na zero ;( Jak mi się ciężko funkcjonuje z takimi ogryzkami. A jak trudno malować teraz lakierem!
Usuńchyba nie ma osoby, która przeszłaby obojętnie obok brokatu :) podoba mi się ;p
OdpowiedzUsuńTen brokacik prezentuje się przepięknie, strasznie przypadł mi do gustu ;))
OdpowiedzUsuńszkoda, że te brokaty z GR nie mają jeszcze więcej drobinek, :(
OdpowiedzUsuńAle nadają się doskonale na delikatne wykończenia :D
UsuńPodpisuję się pod tym, że ten brokat jest świetny :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, że założyłam swojego bloga - jak masz ochotę to zapraszam :)
Usuń