Mam nadzieję, że Wy też skorzystałyście z promocji lakierów Lovely (-30%) w Rossmannie? Bo moje nowe nabytki (a dziś pokażę pierwszy) pochodzą właśnie z promocji ;)
Takiego odcienia od dawno brakowało w Lisim kuferku. Delikatna, subtelna zieleń mieniąca się tysiącami złotych drobinek. Tego mi było trzeba! Uwielbiam stonowane kolory, a ten urzekł mnie właśnie tą cechą. Mowa o Lovely Must Have "Naturalist" o numerku 7. Te lakiery to w sumie żadna nowość (pojawiły się jakiś czas temu), ale jakoś nie mogłam się przekonać. Przekonała mnie dopiero obniżona cena (sknerus ze mnie).
Co można powiedzieć o lakierze? Bardzo dobrze się nim maluje. To sprawa pędzelka i konsystencji, dla mnie jest idealnie. Na zdjęciach pokażę Wam też JEDNĄ warstwę lakieru. Znalazłam kolejny dobrze napigmentowany lakier :) Lakier zachwyca nas pięknymi, złotymi drobinkami mieniącymi się przy każdym poruszeniu dłoni. Niestety trochę widać pociągnięcia pędzla - mi nie przeszkadza to bardzo, zresztą jest to minimalny efekt.
Buteleczka zawiera 9 ml lakieru, całe szczęście bo czuję, że ten lakier będzie mi często służył wiosną! Jest idealny :) Schnie bardzo szybko, a zmywa się jeszcze szybciej! Uwielbiam kiedy nie muszę się namachać wacikiem żeby zmyć lakier.
Dobra, dobra... koniec gadania. Czas na zdjęcia!
Ja jestem zachwycona :) A Wy co sądzicie o tym lakierze? Może już go posiadacie, jakie są Wasze wrażenia?
Uwielbiam chodzić na końcówki wyprzedaży, kiedy to nie ma takiego zbiegowiska ludzi. Upolowałam sukienkę... piękną!
ciekawy odcień ,jak byłam w rossie to go nie widziałam. też przygarnęłam lakier z serii must have ,ale z ''pod serii'' optimistic :P
OdpowiedzUsuń...no to się zakochałam...
OdpowiedzUsuńjestem przeciwniczką zielenie na moich paznokciach, ale ta jest wręcz niesamowita!
OdpowiedzUsuńciekawy kolor, może jestem inna ale jak przechodzę obok półki z Wibo to jakoś nie widzę ciekawych lakierów :( ale jak Wy je pokazujecie to zmieniam zdanie ;p
OdpowiedzUsuńZielenie lubię, ale ta jakoś do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuń