czwartek, 7 lutego 2013

Crack!

Pączki i faworki już zjedzone? Ciekawe ile zjadłyście :D Ja dzisiaj nie ruszyłam jeszcze żadnego pączka, ale wszystko przede mną! A faworki zrobię w dniu późniejszym.

Mam długą przerwę do semestru letniego (wyniki rekrutacji na mgr już jutro!), a jakiś ten czas bezproduktywny i pozbawiony polotu... Kiedy nie mam weny i pomysły mnie opuszczają sięgam po coś, co efekt zrobi od razu :D Tak więc dzisiaj na moich pazurkach pojawił się efekt popękanego lakieru. Jako bazy użyłam błękitnego lakieru "ala Safari", warstwa pękająca to Lovely Magic Cracking nr 04.





Mam nadzieję, że niedługo moja wyobraźnia ruszy a ja zmaluje coś extra :D Na razie płata mi figle i jakby się wyłączyła.

9 komentarzy:

  1. Wyszło trochę jak koronka te cracki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co pomalowanie to inny efekt! :D Dlatego je uwielbiam :D

      Usuń
  2. temu mani niczego nie brakuje, ale...nie podoba mi się :( nie lubię pękaczy, nigdy nie miałam żadnego na paznokciach...

    OdpowiedzUsuń
  3. ~dla mnie crackle chyba zawsze będą wyglądały jakoś nieestetycznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię pękających efektów, po prostu mi się to nie podoba. Ten jest na tyle delikatny, że nawet ładnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo.. widzę, że pękacz zrobił poruszenie :D Fakt, czasem może dziwnie wyglądać. Ale myślę, że przy tak delikatnych kolorach nie razi po oczach. Ten w pastelach niknie. Gusta są różne a i spostrzeżenia pomocne!

    OdpowiedzUsuń
  6. MAM TEGO PĘKACZA I BARDZO LUBIĘ JEGO KOLOR :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie tykam pączków:P one tylko czekają jak tu wskoczyć w biodra:D

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami :)